Referencje

OPINIA 1 - DO TRZECH RAZY SZTUKA : )

Pierwszy kontakt z leczeniem ortodontycznym miałam w wieku 9 lat. Jako pierwszy był to aparat ruchomy, i mimo, że działał on o wiele wolniej niż aparat stały, postępy były widoczne ponieważ konsekwentnie go nosiłam. Byłam jednak nie zadowolona ze stosunku lekarzy do mnie i zaprzestałam leczenia w wieku 12 lat. Ponieważ byłam upartym dzieckiem, rodzice nie mogli nic na to poradzić.

Drugie podejście miało miejsce w wieku 19 lat, wada zaczęła się pogłębiać, wydatna żuchwa była co raz bardziej widoczna, tak więc za namową Mamy udałam się na wizytę do Ortodontki, podobno z dużym doświadczeniem, kształcącej się na Zachodzie itd. Podczas wizyty dowiedziałam się miedzy innymi : że jeśli chodzi o ortodoncję jestem już dinozaurem, że mam niedorozwój kości twarzy i anormalne oczodoły przez co wychodzą mi białka oczu, zaczątek wargi zajęczej, ale generalnie jak na to upośledzenie jestem całkiem niebrzydka. Pani Doktor stwierdziła również, że moje więzadła są już tak zmęczone poprzednią terapia, że zaproponowała abyśmy spiłowały wszystkie zęby na dole, a górne pociągnęły na dół i będzie OK. Nie muszę już chyba dodawać, że ta wizyta już zupełnie mnie zniechęciła na kolejne kilka lat.

Trzecie podejście ; W wieku 22 lat, kiedy już ochłonęłam po uwagach Pani Doktor i odbudowałam poczucie własnej wartości, udałam się do Doktora Jarosława Dolińskiego.

I to był prawdziwy przełom w moich doświadczeniach z ortodoncją : ) Doktor zaimponował mi profesjonalizmem, doświadczeniem, ogromną wiedzą i chęcią znalezienia rozwiązania jak najbardziej odpowiedniego dla mnie – bo to w końcu moje zęby : ).

Leczenie przeszłam bezboleśnie – zdarzyło mi się nawet kilka razy zapomnieć o tym, że noszę stały aparat. Trwało może dłużej niż u innych znanych mi osób – ponieważ nie chciałam stosować ekstrakcji zębów – jednak efekt przeszedł moje oczekiwania, więc warto było czekać.

Leczenie zakończyłam wybielaniem, i aktualnie nie spotkałam osoby, która nie zwróciłaby uwagi na moje zęby. Bardzo często słyszę, że mam piękne zęby, komu zawdzięczam taki efekt; miała miejsce również sytuacja kiedy osoba, która nie widziała mnie rok – zapytała dyskretnie czy miałam operację plastyczną.

Bo poprawił się nie tylko wygląd samych łuków zębowych ale również układ kości twarzy, jej rysy i nabrałam pewności siebie – mam wrażenie, że z takim uśmiechem nie dostanę już mandatu ; )

OPINIA 2

Decyzje o leczeniu ortodontycznym podjąłem dosyć późno, bo dopiero w wieku 26 lat. Jak się później okazało była to decyzja jak najbardziej trafiona.

Wcześniej uśmiechanie się było dla mnie krępujące, ze względu na wadę zgryzu. Dzisiaj już o tym zapomniałem i uśmiecham się bez "wewnętrznych" oporów.

Sukces leczenia ortodontycznego zależy w dużej mierze od samego pacjenta. Od pacjenta zależy także jakiego lekarza ortodontę wybierze. W tym właśnie miejscu mogę z pełną odpowiedzialnością polecić Państwu lekarza ortodontę dr Jarosława Dolińskiego.

Dr Doliński prowadził moje leczenie od początku do końca w profesjonalny sposób. Wizyty odbywały się w wygodnych dla mnie terminach.

OPINIA 3

Wadę zgryzu miałem od dziecka i stale się pogarszała pewien byłem tylko tego, że coś z moimi zębami muszę zrobić. Po konsultacji z ortodontą dowiedziałem się, że cokolwiek chciałbym zrobić i tak najpierw pewne rzeczy trzeba będzie wyprostować, oczywiście na ile to możliwe, i tak zdecydowałem się na leczenie ortodontyczne. Głównym powodem dla którego podjąłem taką decyzję był aspekt estetyczny, ponieważ należę do osób, które cały czas się uśmiechają, dlatego chciałem mieć proste, równe zęby. Kiedy zaczynałem leczenie, nie potrafiłem wyobrazić sobie jaki będzie jego efekt. Tak jak chyba dla każdego pacjenta perspektywa 2-3 letniego leczenia wydawała się strasznie odległa. Dziś już nie mam aparatu pozostały wspomnienia i efekt całego leczenia.
Czy warto poddać się leczeniu wady zgryzu? Z całą pewnością mogę powiedzieć: oczywiście, że tak. Właśnie jestem po ok. 3 letnim okresie, w którym leczenie ortodontyczne zaowocowało iście aktorskim uśmiechem. Samemu trudno było mi się zdecydować, ale efekty przerosły oczekiwania. Zaskoczyły nie tylko mnie, ale i moich najbliższych i znajomych. Dzisiaj cieszę się zarówno z pięknego uśmiechu, jak i ze zdrowych zębów. I chociaż nie zawsze było łatwo dziś jedyne czego żałuję to tego, że wcześniej nie dałem namówić się na leczenie, dlatego każdego jeszcze niezdecydowanego szczerze zachęcam.

OPINIA 4

Chciałbym po zakończeniu leczenia ortodontycznego w kilku słowach wyrazić swoją opinię dotyczącą jego zalet patrząc trochę pod innym kątem .Leczenie ortodontyczne oprócz głównego zadania przywrócenia jak najbardziej fizjologicznego ustawienia zębów co ma nieoceniony skutek estetyczny oraz zdrowotny, wpływa leczniczo na tkanki przyzębia. Poprawiając prawidłowy kontakt miedzy zębami umożliwia dokładniejszą higienę i łatwiejszą eliminację płytki nazębnej. Prawidłowe ustawienie zębów powoduje również przywrócenie fizjologicznych nacisków na tkanki miękkie lezące w bliskim kontakcie z koroną i szyjką zębów przez co zmniejsza się możliwość powstawania stanów zapalnych ,podrażnień oraz co najważniejsze krwawień dziąsłowych!